
Czy pandemia zaskoczyła programistów? Oczywiście, że tak. Jednak niektóre branże były przygotowane do pracy zdalnej znacznie lepiej, niż inne. W firmie typu software house każdego dnia wykorzystuje się aplikacje mobilne. Ułatwiają one komunikację, organizację pracy i socjalizację zespołu.
Chcesz wiedzieć, jakie oprogramowanie sprawdza się w firmach programistycznych? Zerknij poniżej i wykorzystaj te pomysły u siebie.
Jira. Planowanie dla ekip korzystających z metodyk zwinnych.
Na samym początku swojego istnienia Jira służyła niemal wyłącznie do zarządzania zgłoszonymi błędami. W tym momencie umożliwia jednak kompleksowe zarządzanie projektami. Tablice Scrum i Kanban pozwalają na wygodną wizualizację zaplanowanych zadań i śledzenie postępów w kolejnych sprintach. Nie ma przy tym problemu w podejrzeniu zarówno większych wyzwań (epików), jak i pojedynczych celów do realizacji w najbliższym czasie.
Jira jest narzędziem, które ułatwia życie project managerowi i poszczególnym specjalistom. Co ważne, pozwala na częściową automatyzację.
Trello. Organizacja zadań jeszcze nigdy nie była tak prosta.
Zaskakuje Cię, że poważne firmy programistyczne korzystają z aplikacji, która nie jest dedykowana wyłącznie biznesom? A jednak Trello święci triumfy, szczególnie wśród marketingowców. Proste przesuwanie zadań pomiędzy listami, możliwość przypisywania do nich konkretnych osób i udostępniania tablic zespołowi w zupełności wystarcza do zarządzania nawet bardzo zaawansowanymi projektami.
Jeśli dodać do tego łatwą integrację z Google Workspace, okazuje się, że możliwości są niemal niewyczerpane.
Google w każdej postaci ułatwia współpracę z software house.
Przeglądarka? Zawsze się przyda. Poczta, która działa w domenie Twojej strony internetowej? Również. Prócz tego możliwość tworzenia dokumentów tekstowych, arkuszy kalkulacyjnych i prezentacji zdecydowanie ułatwiają pracę przedsiębiorstw z każdej branży, nie tylko technologicznej. Dysk Google to z kolei pojemna przestrzeń do przechowywania plików.
Google to marka wizjonerska. Nic więc dziwnego, że przygotowała swoje usługi pod pracę zdalną na długo przed tym, jak świat zaczął potrzebować ich na masową skalę. Jeśli jeszcze nie korzystasz z możliwości oferowanych przez informatycznego giganta, warto zmienić to jak najszybciej.
Slack. Płynna komunikacja przy projektowaniu oprogramowania.
Czym zawojował rynek komunikator Slack? Opcją przesyłania dużych plików i kanałami konwersacji. Dzięki temu poszczególni użytkownicy nie muszą bać się, że w gąszczu informacji przeoczą te, które są istotne dla nich.
Slack od początku był zaprojektowany do zdalnej komunikacji wewnątrz zespołu programistycznego. Umożliwia połączenia video, przypinanie wiadomości na górze i oznaczanie użytkowników w rozmowie tekstowej. Może być wykorzystywany do rozmów służbowych i socjalizacji po godzinach. Dobry software house zawsze tworzy zgrana ekipa specjalistów.
Chcesz zadbać o relacje? Sprawdź Discord.
Skoro mówimy o integracji zespołu, warto zapoznać się również z aplikacją Discord. Nie bez powodu jest ona bardzo popularna w środowisku graczy. Posiada niemal wszystkie funkcjonalności Slacka, jest jednak nieco bardziej intuicyjna w obsłudze. A dodatkowo już w darmowej wersji pozwala na udostępnianie widoku własnego ekranu.
Bitwa między Slackiem i Discordem pozostaje nierozstrzygnięta. Z tego względu warto wypróbować obie apki i wyrobić sobie własne zdanie na ich temat.
Wiesz już, że pandemiczne warunki nie są wyzwaniem dla firm typu software house. Nie odkładaj więc swoich projektów na lepsze czasy. Zadzwoń do przedsiębiorstwa programistycznego i zapytaj, jakie rozwiązania IT może ono zaproponować Twojej firmie.