Odnawialne źródła energii, energia jądrowa, wodór, magazynowanie energii i paliwa alternatywne to przyszły krajobraz energetyczny Europy. Firmy, które korzystają z zielonej energii już teraz odnoszą wymierne korzyści. Dla Polski transformacja energetyczna oznacza jednak wyzwania związane m.in. z decentralizacją sieci elektroenergetycznych i wprowadzeniem regulacji umożliwiających wielkie inwestycje infrastrukturalne.
O perspektywach rozwoju i wyzwaniach związanych z energetyką przyszłości mówił Piotr Ostaszewski, prezes zarządu Ekovoltis w trakcie debaty „Nowy krajobraz energetyczny Europy: od decentralizacji po nowe źródła energii i związane z nimi wyzwania” podczas konferencji Masters and Robots. Wydarzenie miało miejsce 18 października.
„Świat się zmienia, powstają nowe technologie, nowe trendy, pojawiają się nowe pomysły. Konferencja Masters and Robots mówi o przyszłości, o ideach, o zmianach zachodzących w świecie. My zajmujemy się energią przyszłości, a przyszłość energii niesie ze sobą bardzo pozytywne zmiany, które spowodują, że świat będzie lepszy i czystszy” – podkreślił Piotr Ostaszewski.
Wskazał, że firmy, które postawiły na zieloną energię już teraz odnoszą wymierne korzyści, bo mają stabilne ceny prądu i mogą pozyskiwać nowych klientów z UE, dla których ważne jest by firmy w ich łańcuchu dostaw były „zielone”. Korzyści odnosi także polska gospodarka, ponieważ zielona energia to innowacje, inwestycje, rozwój i nowe miejsca pracy.
„Ale korzyści odniesie także Kowalski, który będzie miał możliwość dostępu do taniej energii. On ma już ją dzisiaj, ponieważ wytwarza energię, jest prosumentem, ale przyszłość dla niego wiąże się także z ujemnymi cenami prądu, które będą możliwe dzięki instalacji akumulatorów umożliwiających magazynowanie energii, kiedy będzie tania i korzystanie z niej, kiedy będzie droga” – zaznaczył prezes Ekovoltis.
W jego opinii gospodarstwa domowe już teraz inwestują w przyszłość. Widać to po rynku pomp ciepła: w 2023 r pojawiło się ich o 120 proc. więcej. Proces „zielonej” elektryfikacji będzie postępował, ponieważ pompy ciepła wraz z magazynami energii oraz fotowoltaiką są naturalnymi rozwiązaniami dla gospodarstw domowych.
„Ceny urządzeń do wytwarzania energii będą spadać. Ceny fotowoltaiki już są niższe o 90 proc. w stosunku do cen, kiedy była to technologiczna nowinka. Podobnie dzieje się z cenami magazynów energii, zarówno małych, pochodzących z recyklingu samochodów elektrycznych, jak i wielkoskalowych używanych w przemyśle, a Polska jest jednym z liderów, jeżeli chodzi o produkcję magazynów energii” – zaznaczył Piotr Ostaszewski.
Spółka Ekovoltis, właściciel marki e2V zajmuje się obrotem zieloną energią, tworząc nowoczesne rozwiązania z segmentu greentech, które umożliwiają zakup energii przyjaznej dla środowiska, na przejrzystych warunkach i w prosty sposób. Procesy związane z obrotem energią są w znacznej mierze zdigitalizowane i wspomagane systemami sztucznej inteligencji.
„Kupujemy zieloną energię od wytwórców i sprzedajemy ją klientom. Energia, którą kupujemy jest generowana wtedy, kiedy świeci słońce lub wieje wiatr, w związku z tym musimy wiedzieć, jak wyglądają nasze źródła, kiedy dokładnie będą generowały energię i ile tej energii wygenerują. Musimy również dobrze znać naszych odbiorców, wiedzieć kiedy zużywają energię, po to, żeby zoptymalizować nasz profil produkcji oraz profil zużycia” – wskazał ekspert.
Dodał, że w Polsce konieczna jest modernizacja sieci elektroenergetycznej, przede wszystkim odejście od scentralizowanej energetyki, gdzie energia jest wytwarzana w kilku miejscach, a potem rozprowadzana głównie z południa Polski na północ.
„To duże wyzwanie, przed którym stoi Polska. Bez zrealizowania tego celu rodzima energetyka nie będzie się rozwijała. Dotyczy to także rozwoju małej energetyki jądrowej i wielu innych obszarów” – zaznaczył ekspert.
Wskazał również, że przedsiębiorstwa energetyczne oczekują deregulacji rynku energetycznego, która umożliwi większe inwestycje, innowacje i doprowadzi do tego, że – podobnie jak kilkanaście lat temu był boom na wiatraki – pojawi się boom na wielkoskalowe magazyny energii.
W jego opinii należy brać również pod uwagę zagadnienia związane z wymogami raportowania ESG (ang. Środowisko, Społeczeństwo, Zarządzanie), które pokazują, w jaki sposób firma podchodzi do zagadnień środowiskowych, społecznych oraz wewnętrznych procesów zarządzania.
„Filarem ESG, bez którego nie może się obejść żadna nowoczesna firma, jest właśnie zielona energia. Większość krajów UE oczekuje, że ich łańcuch dostaw będzie raportował czy produkcja odbywa się przy wykorzystaniu zielonej energii i tacy producenci, którzy z niej korzystają są promowani. W związku z tym, warto poszukać tej zielonej energii żeby wypełnić wymagania ESG” – podkreślił Piotr Ostaszewski.
Źródło informacji: PAP MediaRoom