sobota, 7 grudniaCodzienne Wiadomości Biznesowe
Shadow

Zwiększająca się liczba zablokowanych rachunków bankowych. Fiskus korzysta z narzędzia STIR

  • Miliony złotych zablokowane na rachunkach bankowych. Fiskus coraz chętniej stosuje STIR
  • STIR: Rośnie liczba zablokowanych rachunków bankowych. Wzrost rdr. wynosi ponad 17 proc.
  • Rośnie liczba zablokowanych rachunków bankowych. Wzrost rok do roku jest dwucyfrowy
  • Miliony złotych zatrzymane na rachunkach bankowych. Fiskus coraz sprawniej wykorzystuje STIR
  • Fiskus w I kw. zablokował firmom środki o wartości ponad 22 mln zł. Wzrost rdr. wynosi ponad 41 proc.
  • STIR: Fiskus w trzy miesiące zablokował przedsiębiorcom środki o wartości ponad 22 mln złotych
  • Fiskus założył o 54 proc. więcej blokad niż rok temu z wykorzystaniem STIR [DANE MF]
  • STIR: Dwucyfrowo rośnie liczba zablokowanych kont. Spada za to wartość szacowanych uszczupleń

Według danych Ministerstwa Finansów, w pierwszym kwartale br. liczba blokad rachunków bankowych z wykorzystaniem STIR wzrosła o ponad 54% rdr. W tym samym czasie o przeszło 17% rdr. zwiększyła się liczba zablokowanych rachunków. Ostatnio łączna wartość zatrzymanych środków urosła o przeszło 41% rdr. i była na poziomie ponad 22,4 mln zł. Natomiast łączna wartość szacowanych uszczupleń publiczno-prawnych spadła z ponad 66,3 mln zł do 59,8 mln zł, czyli o ok. 10%.

Fiskus coraz częściej blokuje

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszym kwartale br. liczba blokad rachunków bankowych z wykorzystaniem STIR wyniosła 91 (48 – Szef KAS, 43 ¬– NUCS). To o 54,2% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 59 (28 – Szef KAS, 31 – NUCS). Natomiast liczba podmiotów kwalifikowanych objętych blokadami wyniosła w pierwszym kwartale br. 91, a rok wcześniej – 58 (wobec jednego podmiotu dokonano dwóch blokad).

– W mojej ocenie, pomimo ww. wzrostu liczby blokad, narzędzie to w dalszym ciągu jest relatywnie rzadko stosowane. Z danych GUS-u z początku 2023 roku wynika, że w Polsce mamy prawie 5 mln firm, a zatem zbliżoną ilość rachunków bankowych możliwych do zablokowania. Z tej perspektywy, 91 blokad dokonanych w I kwartale br. z pewnością nie jest zatrważającym zjawiskiem, a raczej świadczy o marginalnym wykorzystywaniu tego narzędzia. Na etapie projektowania tego rozwiązania Ministerstwo Finansów szacowało, że rocznie będzie blokowanych około 4,6 tys. rachunków. A więc tylko widać procentowy wzrost – komentuje Ewa Flor, doradca podatkowy z Kancelarii ATL Accounting & Payroll.

Według Marka Niczyporuka, doradcy podatkowego z Kancelarii Ars AEQUI, należy rozważyć kilka przyczyn tego wzrostu. Po pierwsze, istnieje możliwość, że wynika on z rosnących nieprawidłowości po stronie podatników. Może to oznaczać, że więcej osób nie przestrzega obowiązujących przepisów podatkowych lub popełnia błędy w swoich rozliczeniach. Po drugie, nie jest wykluczone zaostrzenie kursu UCS i KAS wobec podatników. Organy skarbowe są bardziej czujne na potencjalne nieprawidłowości lub są bardziej zmobilizowane do ich wykrywania. Trzecią opcją jest coraz lepsze typowanie przedsiębiorców do weryfikacji. To oznaczałoby, że organy kontrolne są w stanie skuteczniej identyfikować podatników, którzy mogą być zagrożeniem dla systemu podatkowego.

– Blokada rachunku bankowego stanowi jedną z najdotkliwszych sankcji dla podatnika. Zgodnie z przepisami, jej stosowanie może być wydłużone nawet do trzech miesięcy. To niekiedy oznacza całkowite sparaliżowanie funkcjonowania takiego przedsiębiorcy, które ostatecznie może nawet doprowadzić do likwidacji działalności. Skutki takich działań mogą być zatem nieodwracalne, nawet przy późniejszym wygraniu sporu przez podatnika na etapie sądu administracyjnego – zaznacza Jakub Warnieło, szef Zespołu Sporów Podatkowych z firmy doradczej MDDP.

Z udostępnionych danych wynika również, że w pierwszym kwartale br. liczba zablokowanych rachunków bankowych wyniosła 313 (147 – Szef KAS, 166 – NUCS). To z kolei o 17,2% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 267 (129 – Szef KAS, 138 – NUCS).

– Ten wzrost można różnie interpretować. Po pierwsze, zwiększona skuteczność działań organów skarbowych w identyfikowaniu i rozwiązywaniu problemów dotyczących ścigania nieprawidłowości podatkowych. Po drugie, może to oznaczać, że organy nie korzystają z innych środków form interwencji, takich jak czynności sprawdzające czy kontrole podatkowe. Niezależnie od interpretacji, trzeba zaznaczyć, że potrzeby finansowe państwa wciąż rosną. Konieczność ich finansowania powoduje, że z pewnością istnieje presja na poszukiwanie nieprawidłowości i zapobieganie wypływom z budżetu – dodaje ekspert z Kancelarii Ars AEQUI.

Zablokowane milionowe środki

Ponadto resort informuje, że w I kwartale br. łączna wartość zablokowanych środków finansowych wyniosła 22,47 mln zł (12,29 mln zł – Szef KAS, 10,18 mln zł – NUCS). To o 41,2% więcej niż od stycznia do marca 2022 roku. Wówczas było to 15,91 mln zł (7,29 mln zł – Szef KAS, 8,62 mln zł – NUCS).

– Jeśli weźmiemy pod uwagę przykładowo dane z zakończonych w 2022 r. kontroli podatkowych, których ustalenia wyniosły 3,179 mld zł, to ponad 22 mln zł wydaje się relatywnie niewielką kwotą, tym bardziej że mówimy tutaj o sumie środków zablokowanych jedynie tymczasowo, która niekoniecznie odzwierciedla ostateczne ustalenia podatkowe z tego źródła. Zastosowanie blokady ma na celu zabezpieczenie potencjalnych należności podatkowych i uniemożliwienie ukrywania lub przenoszenia ich. Kwota zablokowanych środków może być jedynie fragmentem pełnych ustaleń podatkowych – analizuje Ewa Flor.

Z danych wynika też, że w pierwszym kwartale br. łączna wartość szacowanych uszczupleń publiczno-prawnych wyniosła 59,81 mln zł (24,1 mln zł – Szef KAS, 35,71 mln zł – NUCS). To o 9,8% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wówczas mowa była o 66,34 mln zł (43,46 mln zł – Szef KAS, 22,88 mln zł – NUCS).

– Zmiany przepisów, które miały miejsce w ostatnich latach, zdecydowanie utrudniają nieuczciwym podatnikom możliwość osiągania nieuprawnionych korzyści podatkowych. Dlatego też ten nieznaczny spadek odczytywałbym jako wynik efektywności wielu wprowadzonych narzędzi prawnych, które mają przeciwdziałać wyłudzeniom. Oszuści podatkowi na pewno nie znikną. Ale skala oszustw nie powinna – a na pewno nie w sposób znaczący – rosnąć w najbliższych latach – stwierdza Jakub Warnieło.

Jak informuje Ministerstwo Finansów, w I kw. br. wzrost efektywności wykorzystywania narzędzia STIR związany jest ze zidentyfikowaniem w ramach czynności analitycznych większej liczby podmiotów, co do których istnieje ryzyko wykorzystywania sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych. Tendencja spadkowa dostrzegalna jest jedynie w łącznej wartości szacowanych uszczupleń, które związane są z wielkością prób obejścia przepisów prawa podatkowego. Niemniej jednak, to czynnik, który nie jest wprost zależny od organów KAS, lecz od skali i rozmiaru naruszeń podejmowanych przez podmioty. – W nadchodzących miesiącach można raczej oczekiwać kontynuacji wysiłków organów skarbowych w zakresie identyfikacji i ścigania podmiotów zaangażowanych w nieprawidłowości podatkowe. Jednak nie powinny zapominać o tym, że zdecydowana większość przedsiębiorców działa w sposób uczciwy, a część nieprawidłowości wynika z wadliwej legislacji. Często zdarza się, że organy skarbowe w sposób bardzo instrumentalny interpretują pojęcie obejścia przepisów prawa podatkowego, kwestionując także prawidłowe rozliczenia – podsumowuje Marek Niczyporuk.